W ostatnich dniach piłkarskie media we Włoszech, jak i w naszym kraju żyją transferem Piotra Zielińskiego do Arabii Saudyjskiej. Jeden z głównych filarów Napoli, po wielu sezonach efektywnej gry, zwieńczonej wyczekiwanym scudetto, najprawdopodobniej odejdzie z klubu. Patrząc z perspektywy czysto finansowej, zaakceptowanie oferty Al-Ahli to czysta formalność. Saudyjczycy byli mocno zdeterminowani, by zakontraktować etatowego reprezentanta Polski, dlatego przedstawili mu lukratywną ofertę niemal nie do odrzucenia. Według włoskiej prasy, Zieliński za sezon gry ma otrzymać niebagatelne 15 milionów euro. Biorąc pod uwagę, że w grę wchodzi 3-letni kontrakt, 29-latek zainkasuje łącznie 45 milionów. Warto podkreślić, że Al-Ahli nie skupiło się tylko i wyłącznie na zakupie Piotra Zielińskiego, intensyfikując swoje starania również w obrębie innych lig. Wcześniej do saudyjskiego projektu dołączyli tacy gracze jak m.in. Roberto Firmino, Riyad Mahrez, czy były golkiper Chelsea, Edouard Mendy. Warto zaznaczyć, że klub z Neapolu otrzyma za swojego pomocnika 25 milionów euro. Cała kwota ma zostać spożytkowana na zakup następców reprezentanta Polski. Fabrizio Romano donosi, że ekipa Partenopei już niebawem sfinalizuje transfery Gabriego Veigy z Celty Vigo oraz Szweda Jensa Cajuste, który za co dzień reprezentuje barwy francuskiego Stade Reims. Łukasz Gikiewicz zabrał głos nt. Piotra Zielińskiego. Padły wymowne słowa Piotr Zieliński od lat jest jednym z głównych filarów drużyny z Neapolu. W minionych rozgrywkach mógł się cieszyć ze zdobycia pierwszego od 33 lat mistrzostwa Włoch. Zawodnik jest związany kontraktem do czerwca 2024 roku, jednak otrzymał oficjalną propozycję jego przedłużenia za znacznie niższą stawkę. Hitowe informacje z Włoch. Arkadiusz Milik na celowniku potęgi. Dziennikarze podali konkrety Wielu ekspertów, kibiców i dziennikarzy zastanawia się, czy potencjalne przejście do saudyjskiej ligi to dobry krok w karierze Zielińskiego. Swoją opinią w jednym z programów na kanale Meczyki.pl podzielił się Łukasz Gikiewicz, który w przeszłości występował na arabskich boiskach. 35-latek podkreślił, że poziom ligi saudyjskiej uległ znaczącej poprawie. Swoją tezę argumentował faktem, że dawniej praktycznie żaden gracz, który występował w niej na co dzień, nie jeździł na reprezentację. Z kolei teraz około 95. procent zawodników, którzy wzmocnili ligę będą podróżować na grupowania swoich drużyn narodowych.