Grzegorz Krychowiak nie ma większych szans na grę w Paris Saint Germain, ale wiele wskazuje też, że nie zadowoli się pierwszą lepszą ofertą.Jak donosi dziennik "La Nazione" tym razem o Polaka pytała Fiorentina, ale znów chyba nic z tego nie wyjdzie.Wszystko dlatego, że Krychowiak zarabia w Paryżu blisko pięć milionów euro rocznie i nie zamierza z takich zarobków rezygnować. Szkopuł w tym, że niewiele klubów jest w stanie takie pieniądze zaoferować, a szczególnie zawodnikowi, który przez ostatnie rok praktycznie nie grał w piłkę. Według włoskich mediów o reprezentanta Polski pytał już także Inter i Roma, a "L'equipe" podaje, że interesuje się nim także Chelsea Londyn.Na razie jednak nie zanosi się, by Krychowiak zmienił klub, a to zła wiadomość dla Adama Nawałki.U selekcjonera Krychowiak tworzył kręgosłup zespołu na Euro 2016, ale gdy przestał grać, Nawałka nie miał skrupułów, by posadzić go na ławce.