Kibice widzą, że były pomocnik Arsenalu nie może doczekać się wyjścia na boisko i marzą, by nastąpiło to już w najbliższy wtorek w tzw. derbach Italii, czyli meczu z Juventusem. Dlatego w czasie powitania 29-letniego Podolskiego wznoszono okrzyki przeciwko turyńskiemu klubowi, od którego dzieli w tej chwili Inter aż osiemnaście punktów. Wielu nie ukrywało radości, że nie doszło do powrotu do mediolańskiego klubu Maria Balotellego, o czym się wcześniej mówiło. Pierwsze słowa Podolskiego brzmiały: "Forza Inter, mam nadzieję, że będzie to wielki sezon. Jestem szczęśliwy, że zagram w barwach czarno-błękitnych i nie spodziewałem się tak gorącego przyjęcia". Piłkarz potwierdził, że wielkim orędownikiem jego przyjścia do Interu był trener Roberto Mancini i podziękował mu za to. Serie A: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz