Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Zespół Genoa CFC wygrał aż cztery razy, zremisował tyle samo, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu to zawodnicy Genoa CFC otworzyli wynik. W 13. minucie z rzutu karnego bramkę zdobył Domenico Criscito. W 27. minucie arbiter pokazał kartkę Nicolòwi Rovelli z zespołu gości. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Genoa CFC. Na drugą połowę drużyna Empoli FC wyszła w zmienionym składzie, za Filippa Bandinellego wszedł Patrick Cutrone. W 59. minucie za Leo Štulaca wszedł Samuele Ricci. Kibice Empoli FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Szymona Piotra. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Nicolas Haas. Posunięcie trenera było słuszne. Szymona Piotra zdobył dającą prowadzenie bramkę w 71. minucie spotkania. W 59. minucie w zespole Empoli FC doszło do zmiany. Fabiano Parisi wszedł za Riccarda Marchizzę. Piłkarze Empoli FC w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. Po godzinie gry na listę strzelców wpisał się Federico Di Francesco. Przy strzeleniu gola asystował Szymon Piotr. W 64. minucie sędzia ukarał kartką Stefana Sturara, zawodnika Genoa CFC. Chwilę później trener Genoa CFC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 69. minucie na plac gry wszedł Valon Behrami, a murawę opuścił Nicolò Rovella. W tej samej minucie w drużynie Genoa CFC doszło do zmiany. Yayah Kallon wszedł za Stefana Sturara. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Empoli FC przyniosły efekt bramkowy. W 71. minucie Szymon Piotr dał prowadzenie swojej jedenastce. Asystę zaliczył Fabiano Parisi. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Genoa CFC: Andrei Masiellowi w 74. i Johanowi Vásquezowi w 83. minucie. Drużyna gospodarzy niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 18 minut, jedenastka Genoa CFC doprowadziła do remisu. Gola strzelił Flavio Bianchi. Asystę przy bramce zanotował Felipe Caicedo. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zespół Genoa CFC zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Arbiter nie ukarał piłkarzy Empoli FC żadną kartką, natomiast zawodnikom gości pokazał cztery żółte. Obie drużyny wymieniły po pięciu zawodników w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 16-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 21 listopada zespół Genoa CFC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie AS Roma. Natomiast 22 listopada Hellas Verona FC będzie gościć zespół Empoli FC.