Katastrofa turyńskiego klubu rozpoczęła się w styczniu tego roku. Juventus został wówczas ukarany odjęciem 15 punktów. Było to pokłosie sztucznego zawyżania wartości dokonywanych transferów oraz nieprawidłowości w realizacji zobowiązań kontraktowych. W kwietniu punkty zostały przywrócone przez Włoski Komitet Olimpijski, ale od początku wiadomo było, że wiążąca decyzja w tej sprawie zapadnie w ostatniej dekadzie maja. Federalny Sąd Apelacyjny postanowił właśnie, że "Stara Dama" jednak zostanie ukarana. Sankcję zmniejszono z 15 do 10 punktów. Juventus i Szczęsny w tarapatach! Wszystkiemu winny Arkadiusz Milik Juventus otrzymał potworny cios, ale wciąż walczy o puchary. Dramatyczny finisz sezonu Dla klubu ze stolicy Piemontu konsekwencje i tak mogą się okazać dramatyczne. Ekipa Arkadiusza Milika i Wojciecha Szczęsnego spadła z drugiego na siódme miejsce w tabeli. Ta lokata naturalnie nie gwarantuje udziału w rozgrywkach Champions League, choć w chwili ogłoszenia decyzji matematyczne szanse wciąż pozostawały zachowane. Na dwie kolejki przed końcem rywalizacji dystans do czwartego w tabeli AC Milan (lokata oznaczająca awans do LM) wynosi pięć punktów. Wojciech Szczęsny nie gryzie się w język w sprawie Ligi Europy. "Sami się wyrzuciliśmy" Pierwsza reakcja władz Juventusu? Poinformowano, że w klubie zostaje trener Massimiliano Allegri. Trudno jednak oczekiwać, by ta wiadomość mogła osłodzić zatrzaśnięcie wrót Champions League. - Nie ma wątpliwości, że Massimiliano Allegri będzie naszym trenerem w przyszłym sezonie. Razem z nim budujemy naszą przyszłość. Mamy bezwarunkowe zaufanie do tego szkoleniowca - zakomunikował dyrektor sportowy klubu, Francesco Calvo. Zobacz aktualną tabelę Serie A