Mecze Juventusu z Interem wzbudzają na Półwyspie Apenińskim wiele emocji wśród kibiców. Jednak w tym sezonie obydwa kluby spisują się poniżej oczekiwań kibiców. Aktualni mistrzowie Włoch, piłkarze Nerazzurri zajmują trzecie miejsce w tabeli ekstraklasy. Tracą do prowadzącego AC Milan 5 punktów, ale mają jeszcze do rozegrania jeden zaległy mecz. Juventus jest obecnie ósmy, z 11 punktami straty do lidera. Prestiżowe "Derby Italii" będą dla Juventusu wspaniałą okazją, aby odbudować zaufanie fanów i dać im powód do radości w tym niezbyt udanym dla klubu sezonie. Zwycięstwo pozwoliłoby "Starej Damie" optymistycznie spojrzeć w przyszłość i zwiększyć szansę w walce o miejsce w pierwszej czwórce na koniec rozgrywek, premiowane awansem do Ligi Mistrzów. Inter przystąpi do meczu osłabiony brakiem Diego Milito, który w ostatnim ligowym spotkaniu z Romą doznał kontuzji uda i będzie musiał odpocząć od futbolu najprawdopodobniej przez półtora miesiąca. W niedzielny wieczór trener mediolańczyków Brazylijczyk Leonardo na pewno nie będzie mógł również skorzystać z rumuńskiego obrońcy Cristiana Chivu. Zawodnik został zdyskwalifikowany na cztery mecze za brutalne zachowanie w spotkaniu z Bari 3 lutego. Obrońca Interu uderzył w twarz piłkarza rywali Marco Rossiego. W drużynie Juventusu nie zagra wypożyczony z Napoli włoski napastnik Fabio Quagliarella, który 6 stycznia w ligowym meczu z Parmą zerwał wiązadła w kolanie. Zawodnik nie wyjdzie już na boisko w tym sezonie. Pod znakiem zapytania stoi występ Vincenzo Iaquinty, który dopiero wraca do zdrowia po kontuzji kolana. Zajmująca jedenaste miejsce w tabeli Fiorentina Artura Boruca w sobotę zmierzy się na wyjeździe na Stadio Renzo Barbera z ekipą Palermo.