O decyzji kierownictwa mediolańskiego klubu poinformował sam zainteresowany na konferencji prasowej w Rio de Janeiro. Jednocześnie ogłosił, że kończy karierę sportową. Urodzony w Surinamie Seedorf pierwsze kroki w futbolu stawiał w Ajaksie Amsterdam. Później grał m.in. w Realu Madryt i Milanu. Z każdym z tych zespołów sięgnął po Puchar Europy. W 2012 roku o odejściu z Milanu, w którym rozegrał 300 spotkań i zdobył 47 goli, był zawodnikiem brazylijskiego zespołu Botafogo. - Mówię "do widzenia", bo jestem pewny, że jeszcze się kiedyś spotkamy. Doświadczenia, jakie zebrałem przez ostatnie półtora roku w Brazylii, na pewno pomogą mi w nowym wyzwaniu. Tutaj dojrzałem do decyzji, że warto spróbować swych sił jako trener - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami na stadionie klubu, w którym występował ostatnio. Trzykrotnie wystąpił w mistrzostwach Europy i raz w mundialu. W 87 spotkaniach w zespole "Pomarańczowych" strzelił 11 bramek. Pod wodzą Allegriego "Rossoneri" od początku sezonu nie prezentowali się dobrze. Po 19 kolejkach Serie A Milan zajmuje dopiero 11. miejsce w tabeli. Do prowadzącego Juventusu Turyn traci aż 30 punktów. Mediolański zespół jest jednak jedynym włoskim przedstawicielem w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W tej fazie zmierzy się z Atletico Madryt. Na początku stycznia Allegri poinformował, że po zakończeniu sezonu sam zrezygnuje ze stanowiska. Władze klubu najprawdopodobniej jednak bardzo rozczarowała niedzielna porażka z broniącym się przed spadkiem Sassuolo 3-4. Wszystkie gole dla zwycięzców zdobył 19-letni Domenico Berardi.