Burza wokół Zalewskiego, kibice "wydali wyrok" na Polaka. Media: to koniec
Bolesny był dla Nicoli Zalewskiego niedzielny mecz przeciwko Interowi Mediolan. Akcję bramkową dla "Nerazzurrich", która przesądziła o losach starcia, zapoczątkowała strata Polaka. Gdy opuszczał murawę, towarzyszył mu "akompaniament" gwizdów ze strony niezadowolonych kibiców. Był to kolejny kamyczek do ogródka dla mocno krytykowanego w ostatnim czasie 22-latka. Niedługo po spotkaniu nadszedł kolejny bolesny cios.
Nicola Zalewski rozpoczął mecz z Interem Mediolan w wyjściowym składzie. Była to pierwsza taka sytuacja od 18 sierpnia, kiedy znalazł się w podstawowej jedenastce na starcie z Cagliari Calcio. Po udanych występach w reprezentacji Polski sztab Romy postanowił dać kolejną szansę mocno krytykowanemu 22-latkowi, jednak przyniosło to efekt odwrotny od zamierzanego.
Kolejna wpadka Nicoli Zalewskiego. Polak zawalił mecz z Interem Mediolan
Rzymianie jedynie w poziomie agresji i statystyce fauli wypadali niemal na równym poziomie, co "Nerazzurri". Nie można było odmówić im zaangażowania, ale zabrakło zdecydowanie szczęścia i skuteczności. W niedzielę kibice byli świadkami tylko jednego trafienia - trzy punkty Interowi Mediolan zapewnił Lautaro Martinez. Gola mogłoby jednak nie być gdyby nie... Nicola Zalewski.
To właśnie strata Polaka zapoczątkowała zabójczą kontrę przyjezdnych, która skończyła się piłką w bramce Mile Svilara. 12 minut później Zalewski schodził z boiska przy akompaniamencie gwizdów kibiców zgromadzonych na Stadio Olimpico. Dominik Guziak, komentator Eleven Sports 2 nie ma wątpliwości, że to koniec jego kariery w stolicy Włoch.
To koniec Zalewskiego w Romie? Komentator nie ma wątpliwości
Dziennikarz w rozmowie z redakcją "Przegląd Sportowy Onet" podsumował sytuację Zalewskiego w Romie. W jego opinii decyzja o rychłym opuszczeniu ekipy ze stolicy już zapadła.
- Nie ma co ukrywać, w tym sezonie Polak nie dawał żadnych sygnałów poprawy [...] Nie oglądając meczów Romy, trudno uwierzyć w to, że to jeden z najgorszych piłkarzy. I to nie jest jednorazowy przypadek, tylko reguła. Kiedy się pojawia na boisku, to wygląda to źle. Myślę, że w Romie już przestali wierzyć w to, że po dobrych występach w kadrze, potwierdzi to w Romie. To nie jest powiązane - zaczął komentator.
Ivan Jurić stara się, by jego zespoły nie traciły bramek i taki plan też jest pewnie w Romie. I taki Zalewski po prostu ma pod górkę, ma przechlapane. Od razu jest na straconej pozycji i Roma na pewno zimą będzie kogoś szukała na jego miejsce. Ta cała sytuacja z Galatasaray, teraz te błędy, to wszystko się sumuje. A decyzja, że Zalewski odejdzie zimą, została już podjęta. Nie wiem, co musiałby zrobić, żeby odbudować swoją pozycję po tylu miesiącach słabej gry
~ podkreślił Dominik Guziak
O możliwym odejściu Nicoli Zalewskiego było już głośno latem. W pewnym momencie Włosi ogłaszali, że reprezentant Polski jest już jedną nogą w Galatasaray. Ostatecznie operacja jednak upadła. Guziak podkreślił, że istotny wpływ na działania podejmowane przez zarząd klubu ze stolicy Włoch mają kibice. A ci przestali być sprzymierzeńcami Nicoli Zalewskiego.
Więcej na ten temat
Serie A Enilive 20.10.2024 | AS Roma | 0 - 1 | Inter Mediolan | |
Serie A Enilive 27.10.202418:00 | Inter Mediolan | - | Juventus | |
Serie A Enilive 27.10.202420:45 | ACF Fiorentina | - | AS Roma |