"Jeszcze trzy lata do turnieju i nie chcę sobie robić jakichś ogromnych nadziei. Z drugiej strony czuję, że urodziłem się do tego typu wyzwań. Gdyby mi się udało i zostałbym pierwszym na świecie piłkarzem, który weźmie udział w sześciu turniejach MŚ, to byłoby coś wyjątkowego" - powiedział 36-letni bramkarz klubowemu "HJ Magazine". W Brazylii w ubiegłym roku Buffon znalazł się w kadrze na MŚ po raz piąty w karierze, ale w 1998 roku był tylko rezerwowym. Takim samym dorobkiem mogą pochwalić się tylko nieaktywni już Niemiec Lothar Matthaeus oraz Meksykanin Antonio Carbajal. "To napięcie i adrenalina podczas meczów są celem mojego życia" - podkreślił Buffon, który niedawno przedłużył kontrakt ze "Starą Damą" do 2017 roku.