Można rzec, że AS Roma zakończyła sezon poniżej oczekiwań. Będąc triumfatorami ubiegłorocznej edycji Ligi Konferencji "Giallorossi" tym razem musieli zapomnieć o jakimkolwiek trofeum. W Serie A zakończą oni rywalizacje gdzieś między piątym a siódmym miejscem w tabeli, w Pucharze Włoch nie odnieśli oni sukcesu, a finał Ligi Europy... okazał się dla nich fiaskiem. 31 maja w Budapeszcie ulegli oni bowiem po rzutach karnych ekipie Sevilli - choć trzeba przyznać, że spotkanie to przebiegało w kontrowersyjnych okolicznościach, naznaczonych dyskusyjnymi decyzjami arbitra Anthony'ego Taylora. Po ostatnim gwizdku sędziego zaatakował werbalnie Jose Mourinho i... nie można wykluczyć, że ten wyskok mógł być ostatnim aktem jego kariery w ASR. Słynny "Mou" kuszony jest bowiem przez zespół Paris Saint-Germain, który raczej niechybnie zmierza do zakończenia współpracy z Christophe'em Galtierem. Portugalczyk obecnie niby skłania się jednak do tego, by pozostać we Włoszech, ale stawia Romie... pewne konkretne wymogi. Mourinho chce wielkich zmian w Romie. Ich częścią będzie zatrudnienie... Zbigniewa Bońka? Portal "Calciomercato" podaje, że przede wszystkim chce on - co raczej nie dziwne - zdecydowanie wzmocnić skład, którym zarządza. To jednak nie wszystko, bowiem 60-latek szuka też wsparcia od strony "gabinetowej" - chciałby zatrudnienia kogoś na pozycję bliżej niesprecyzowanego w doniesieniach dyrektora, który dałby radę w zarządzaniu tak poważną marką, jak zespół ze Stadio Olimpico. Tutaj, co ciekawe, przewijają się tylko dwa nazwiska - jednym z nich jest Francesco Totti, chyba najważniejsza piłkarska ikona "Giallorossich", oraz... Zbigniew Boniek, który swego czasu również był niezwykle istotną w ASR postacią. "On jest bardziej dyplomatycznym rozwiązaniem niż Totti i z pewnością ma większe doświadczenie w dziedzinie zarządzania międzynarodowego" - stwierdziło "Calciomercato". Czy to czas, by "Zibi" poszukał sobie nowego wyzwania... w dawnym klubie? Zbigniew Boniek był kluczowym graczem Romy w latach 80. Boniek jest obecnie wiceprezydentem UEFA - stanowisko to objął w 2021 roku, na kilka miesięcy przed tym, jak oficjalnie przestał pełnić obowiązki w roli prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jako piłkarz występował on dla Romy w latach 1985-1988, zdobył z nią Puchar Włoch. Wojciech Szczęsny doceniony w Serie A. Wybrali go kibice i dziennikarze