Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 38 razy. Zespół Fiorentiny wygrał aż 16 razy, zremisował 17, a przegrał tylko pięć. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 24. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Nicolása Domíngueza z Bologna FC, a w 25. minucie Lucasa Torreirę z drużyny przeciwnej. Wysiłki podejmowane przez zespół Fiorentiny w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 33. minucie na listę strzelców wpisał się Youssef Maleh. Sytuację bramkową stworzył Nicolás González. Piłkarze Bologna FC nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 42. minucie Musa Barrow wyrównał wynik meczu. Przy zdobyciu bramki pomagał Mattias Svanberg. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. W 50. minucie sędzia pokazał kartkę Arthurowi Theate'owi z Bologna FC. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 51. minucie dającą prowadzenie bramkę dla zespołu Fiorentiny zdobył Cristiano Biraghi. W następstwie utraty bramki trener Bologna FC postanowił zagrać agresywniej. W 61. minucie zmienił obrońcę Lorenza De Silvestriego i na pole gry wprowadził napastnika Andreasa Olsena. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. W tej samej minucie Mitchell Dijks został zmieniony przez Aarona Buchanana. W 62. minucie w drużynie Bologna FC doszło do zmiany. Riccardo Orsolini wszedł za Nicolę Domenica. W 64. minucie kartkę dostał Nikola Milenković, zawodnik gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Fiorentiny w 67. minucie spotkania, gdy Dušan Vlahović strzelił z rzutu karnego trzeciego gola. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 13 zdobytych bramek. W 72. minucie Gary Medel został zmieniony przez Kevina Bonifaziego, a za Nicolása Domíngueza wszedł na boisko Emanuel Vignato, co miało wzmocnić drużynę Bologna FC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nicolása Gonzáleza na José Callejóna oraz Youssefa Maleha na Josepha Duncana. Zawodnicy gospodarzy odpowiedzieli strzeleniem gola. W 83. minucie wynik ustalił Aaron Buchanan. Asystę przy bramce zaliczył Riccardo Orsolini. Na sześć minut przed zakończeniem pojedynku w zespole Fiorentiny doszło do zmiany. Aleksa Terzić wszedł za Cristiana Biraghiego. Trener Fiorentiny wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Sofyana Amrabata. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Riccardo Sottil. W tej samej minucie w drużynie Fiorentiny doszło do zmiany. Riccardo Saponara wszedł za Lucasa Torreirę. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 90. minucie, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Sofyanowi Amrabatowi i Bakary'emu Soumaoro. Zespołowi Bologna FC zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Fiorentiny. Drużyna Fiorentiny była w posiadaniu piłki przez 63 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy w pierwszej połowie, a w drugiej dwie. Zawodnicy drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dwie. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Fiorentiny zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie US Salernitana 1919. Natomiast 12 grudnia Torino FC będzie gościć zespół Bologna FC.