Mecz Atalanta - Inter to hit 22. kolejki Serie A. W Bergamo zmierzy się ekipa nieschodząca z ligowego podium na koniec sezonu w trzech poprzednich latach (Atalanta) i aktualny mistrz Włoch (Inter). Choć AC Milan po latach kryzysu w końcu wstał z kolan, to pod względem poziomu sportowego, spotkania Atalanty z drużynami z Mediolanu nie ustępują derbom stolicy Lombardii. Jeszcze dziesięć lat temu byłoby to absolutnie nie do pomyślenia. Atalanta i "Ekspres z Bergamo" Atalanta w Serie A przez lata była przeciętniakiem. Zespół często balansował na granicy Serie A i Serie B, na początku lat 80. spadł nawet do Serie C. Jeden z lepszych okresów w historii klubu - na przełomie lat 80. i 90. - związany był z kumplem Diego Maradony (a potem też Gabriela Batistuty). Szybki jak wiatr Claudio Caniggia, bo o nim mowa, nazywany był "Ekspresem z Bergamo". Z nim w składzie Atalanta skończyła Serie A najwyżej od 27 lat (szóste miejsce), dotarła też do ćwierćfinału Pucharu UEFA (tam odpadła zresztą z... Interem Mediolan). Dla ekipy z Bergamo był to ostatni start w europejskich pucharach aż do sezonu 2017/2018 (przy okazji: jeśli komuś wypadło z głowy, w 2020 r. Atalanta była o minuty od półfinału Ligi Mistrzów, gdy prowadziła z PSG). Epizody w Atalancie zaliczali potem też inni słynni (w późniejszych latach) napastnicy, jak Christian Vieri oraz bracia Filippo Inzaghi i Simone Inzaghi. Simone do Bergamo właśnie wraca - jako trener Interu. Atalanta, piękność z Bergamo, wychodzi z cienia Interu i Milanu By unaocznić jakościowy skok i wielkość klubu z Bergamo w ostatnich latach podkreślmy jedno: Atalanta to jedyny zespół Serie A, który trzy poprzednie sezony skończył na podium. Juventusu w trójce zabrakło ostatnio za sprawą tria z Lomabardii, Interu - trzy sezony temu, Milan z problemów dopiero co się wykaraskał, a Napoli, Lazio czy Roma o takich wynikach (i regularności) mogły tylko pomarzyć. - Do czasu "eksplozji" Atalanty, Bergamo kojarzyło się głównie z lotniskiem. To brama do Lombardii. Przylatujesz, wsiadasz w autobus i jedziesz do Mediolanu. Dziś jest inaczej i klub ma w tym olbrzymie zasługi. Rozpoznawalność miasta, które ciekawi i zachwyca swoją architekturą zwłaszcza w Citta Alta, wzrosła dzięki drużynie piłkarskiej - przekonuje Mateusz Święcicki, dziennikarz Eleven Sports, który będzie komentował niedzielny mecz Atalanta - Inter. Przed meczem Atalanta - Inter: Bergamo - miasto ludzi, którzy się nie poddali Jak podkreśla Mateusz Święcicki, nie ma przypadku w tym, że tak nowoczesna drużyna jak Atalanta narodziła się właśnie Bergamo. - Byłem tam w grudniu kilka dni, by przygotować społeczno-piłkarski reportaż o mieście, które na kolana rzuciła pandemia. Ale ludzie się nie poddali. Stąd ta popularna w ich dialekcie fraza "mola mia" (nie poddam się) wybrzmiewa mocniej. Ludzie z Bergamo są bardzo solidni. Nie ma znaczenia czy pracują jako murarze, inżynierowie, lekarze czy restauratorzy. Chcą wykonywać robotę najlepiej jak tylko się da. Atalanta jest odzwierciedleniem tej mentalności. Pracowitość, powtarzalność, intensywność. To cechuje zespół Gasperiniego, to cechuje Atalantę - opowiada komentator i reporter Eleven Sports.Reportaż Mateusz Święcickiego z Bergamo lada moment będzie można zobaczyć na kanale 2AngryMen TV na YouTube. Mecz Atalanta - Inter: drużyny jak lustrzane odbicie - Atalanta - Inter to mecz drużyn, które są swoim lustrzanym odbiciem. Inter przechodzi ewolucję taktyczną, gra nowocześniej niż za Antonio Conte, nie są istotne pozycje, na których występują zawodnicy, a przestrzeń. Gdy spojrzymy na hitmapy takich zawodników jak Skriniar czy Bastoni to zauważymy, że są kopią Djimsitiego czy Toloia. Atalantę i Inter łączy też niezwykła intensywność gry i skuteczność. To starcie najlepszego ataku z trzecią najskuteczniejszą drużyną. Jeden z najpiękniejszych meczów, jakie Serie A może zaserwować widzowi! - cieszy się Mateusz Święcicki na niedzielny hit Serie A. - Przyzwyczailiśmy się do stylu Atalanty, wymagania wobec niej są coraz większe, ale wciąż musimy pamiętać, że to fenomen. Biorąc pod uwagę limit płac, nienaruszalne ramy finansowe, brak zmian w podejściu do wychowywania i promocji młodych piłkarzy, mamy do czynienia z najzdrowszym i perspektywicznym projektem sportowym w Italii. Od miasta wykupiono stadion, który w 3/4 uległ modernizacji, a ostatnia archaiczna trybuna zostanie zburzona i zastąpiona nową w ciągu najbliższych kilku miesięcy - dodaje dziennikarz Eleven Sports.Jak podkreśla Mateusz Święcicki, budowa Atalanty jako drużyny to proces, który rodził się w bólach. - Kiedy Gian Piero Gasperini zaczynał pracę w Bergamo, był po serii rozczarowujących meczów na dywaniku u prezesa. Dziennikarze pisali, że lada moment zastąpi go Stefano Pioli. Wszystko zmieniło się w słynnym meczu z Napoli, kiedy trener postawił na kilku dwudziestoletnich graczy, takich jak Kessie, Conti, Petagna czy Gagliardini. Kiedy prezydent klubu zobaczył skład, złapał się za głowę i zapytał swoich współpracowników: "Jak myślicie, robi to, bym go zwolnił?". Atalanta wygrała 1-0 i zaczęła wspaniały marsz podbijając serca tysięcy kibiców. To piękna historia pokazująca jak czasami granica między klęską a potencjalnym, historycznym sukcesem jest cienka. I - co myślę jest szalenie ważne w sporcie i biznesie - jak wielką wartością jest trzymanie ciśnienia. Czasem mądrzej jest cierpieć i ochronić trenera niż zwalniać i myśleć, że rozwiązuje się tym wszystkie problemy trapiące klub - podsumowuje autor reportażu z Bergamo w przededniu jego premiery. Atalanta - Inter. Wyniki ostatnich meczów obu zespołów Inter - Atalanta 2-2 (25.09.2021)Inter - Atalanta 1-0 (8.03.2021)Atalanta - Inter 1-1 (8.11.2020)Atalanta - Inter 0-2 (1.08.2020)Inter - Atalanta 1-1 (11.01.2020)Inter - Atalanta 0-0 (7.04.2019)Atalanta - Inter 4-1 (11.11.2018)Atalanta - Inter 0-0 (14.04.2018)Inter - Atalanta 2-0 (19.11.2017)Inter - Atalanta 7-1 (12.03.2017)Atalanta - Inter 2-1 (23.10.2016) Atalanta - Inter. Gdzie oglądąć? Transmisja tv i online live stream Mecz Atalanta - Inter: transmisja tv w Eleven Sports 2, transmisja online (live stream) na elevensports.pl i na Polsat Box Go. Komentują: Mateusz Święcicki i Filip Kapica.