Kontuzja i gorsza forma sprawiły, że Bartłomiej Drągowski stracił miejsce w wyjściowym składzie "Violi". Jego rywal do strzeżenia słupków ekipy z Florencji spisuje się nieźle i na razie to Vincenzo Italiano cieszy się zaufaniem trenera. Bartłomiej Drągowski i ACF Fiorentina są połączeni kontraktem do 2023 roku Tak może już pozostać, ale nie musi to oznaczać wyhamowania w karierze Drągowskiego. Jego umowa jest ważna do 2023, ale już tego lata może przejść w inne ręce. Fiorentina wyceniła polskiego bramkarza na 11 milionów euro, co nie stanowi zaporowej ceny dla żądnych wzmocnień klubów. W kolejce chętnych według włoskich mediów ustawiły się już Napoli i Borussia Dortmund. W zespole z Neapolu gra już Piotr Zieliński, co z pewnością pomogłoby Drągowskiemu w zaklimatyzowaniu się. Borussia Dortmund ma zamiar rozstać się z Romanem Buerkim i będzie potrzebować za niego zastępstwa. Czytaj także: Uciekła z bombardowanego Charkowa. Teraz sędziuje w Serie A Na włoskim rynku transferowym szykują się spore przetasowania - Argentyńczyk o polskich korzeniach Paulo Dybala po sezonie oficjalnie pożegna się z Juventusem - informację tę potwierdził dyrektor "Starej Damy" Maurizio Arrivabene. Napastnik jednego może być pewien - na brak zainteresowania na rynku narzekać nie będzie.