Serie A - sprawdź wyniki, terminarz, tabelęWojciech Szczęsny liczył, że uda mu się w tym spotkaniu po raz siódmy w tym sezonie zachować czyste konto. Przez pół godziny plan realizował perfekcyjnie, a w dodatku koledzy strzelili dwa gole i Roma prowadziła w Bergamo 2-0. I nagle do głosu doszli gospodarze, którzy wykorzystali moment samozadowolenia piłkarzy ze stolicy Włoch. Najpierw Marco D'Alessandro czubkiem buta, "na wślizgu", uprzedził Szczęsnego i pokonał polskiego bramkarza. Atalanta poszła za ciosem i po czterech minutach było już 2-2.Obrońcy Romy stali we własnym polu karnym jak słupy, a niepilnowany Marco Borriello wyskoczył do górnej piłki i uderzył głową. Wojciech Szczęsny machnął ręką i zdenerwowany po raz drugi wyciągał piłkę z siatki.Szalony mecz trwał, a jeszcze w pierwszej połowie powinna paść piąta bramka. Tym razem dla Romy, bo Edin Dżeko wymanewrował bramkarza i miał przed sobą pustą bramkę, ale... uderzył wysoko nad nią. Goście nie potrafili wykorzystać dogodnych sytuacji, a gospodarze najmniejszą szansę zamieniali na bramkę. Cztery minuty po zmianie stron Alejandro Gomez od niechcenia dogrywał piłkę w pole karne, a wydawało się, że Borriello nie będzie miał szans, by do niej dojść. Napastnik Atalanty jedynie trącił piłkę, a ta powolutku wturlała się do bramki Szczęsnego i wpadła tuż przy słupku. Rzymianie byli w szoku, bo od dwubramkowego prowadzenia doszli do stanu 2-3!Goście walczyli jednak do końca i tuż przed końcem Francesco Totti uderzeniem tuż przy słupku doprowadził do wyniku 3-3.Po 33 kolejkach Roma zajmuje trzeci miejsce, Atalanta jest 14.Atalanta - Roma 2-2 -> zobacz raport meczowy