Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 46 spotkań jedenastka AS Roma (”Wilki”) wygrała 21 razy i zanotowała 13 porażek oraz 12 remisów. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. W 37. minucie Albin Ekdal został zastąpiony przez Aleksa Ferrariego. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Bartoszowi Bereszyńskiemu z Sampdorii. Była to 44. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 47. minucie w zespole AS Roma doszło do zmiany. Felix Afena-Gyan wszedł za Tamego Abrahama. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Sampdoria: Wladimirowi Falconemu w 60. i Kristofferowi Askildsenowi w 61. minucie. Trener ”Wilków” postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił obrońcę Matíasa Viñę i na pole gry wprowadził napastnika Eldora Shomurodova, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego drużyny zdołały zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W tej samej minucie w zespole AS Roma doszło do zmiany. Stephan El Shaarawy wszedł za Jordana Veretouta. Tymczasem piłkarze AS Roma nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy bramkę zdobył Eldor Shomurodov. W 76. minucie w drużynie Sampdorii doszło do zmiany. Fabio Quagliarella wszedł za Francesca Caputa. W tej samej minucie trener Sampdorii postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Riccardo Ciervo, a murawę opuścił Bartosz Bereszyński. Jedenastka gości wyrównała wynik meczu. W 80. minucie bramkę wyrównującą zdobył Manolo Gabbiadini. W 89. minucie boisko opuścili piłkarze gości: Fabio Depaoli, Gerard Yepes, a na ich miejsce weszli Antonio Candreva, Kristoffer Askildsen. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter nie ukarał zawodników AS Roma żadną kartką, natomiast piłkarzom gości pokazał trzy żółte. Zespół ”Wilków” w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości wymieniła pięciu graczy. Drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 6 stycznia jedenastka Sampdorii zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Cagliari Calcio. Tego samego dnia AC Milan będzie przeciwnikiem zespołu AS Roma w meczu, który odbędzie się w Mediolanie.