W niedzielny wieczór w rzymskich barach i na ulicach "Wiecznego Miasta" główny temat mógł być tylko jeden - "Derby della Capitale", czyli potyczka dwóch wielkich rywali, SS Lazio i AS Roma. Tym razem mecz ten okazał się szczęśliwszy dla formalnych gospodarzy - czyli "Biancocelestich". Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył Mattia Zaccagni - a zdarzyło się to niestety po błędzie reprezentanta Polski Nicoli Zalewskiego, który nie zdołał w porę przejąć piłki skierowanej w stronę 27-letniego pomocnika "Orłów". Tutaj można by postawić ostatnią kropkę, ale niestety sporo wydarzyło się też na trybunach Stadio Olimpico - "niestety", bo niekoniecznie były to dobre rzeczy. Lazio - Roma. Na trybunach pojawił się "Syn Hitlera" Otóż po słynnym obiekcie w pewnej chwili rozniosły się antysemickie przyśpiewki kibiców Lazio, które były wycelowane w "Romanistów". To jednak nie wszystko - wśród publiki znalazł się bowiem również człowiek, który postanowił założyć koszulkę z napisem "Hitlerson": Nie trzeba chyba przesadnie rozpisywać się, do jakiej owianej złą sławą postaci miało to być nawiązanie. Istotna jest tu również liczba 88 - to swoisty kod grup neonazistowkich, który ma wyrażać skrót HH - "Heil Hitler". Litera H jest bowiem ósma w alfabecie. Na całą sprawę zwróciła uwagę Ruth Dureghello, przewodnicząca rzymskiej gminy żydowskiej. "Czy to możliwe, by wszyscy nadal to ignorowali?" - zadała pytanie w swoim wpisie na Twitterze. Trzeba przy tym przyznać, że nie jest to pierwszy antysemicki incydent związany z kibicami "Biancocelestich" - zasadne jest pytanie, czy władze Serie A zareagują w jakiś zdecydowany sposób? Serie A. Lazio (niemal) na szczycie ligi Triumf Lazio nad Romą pozwolił podopiecznym Maurizio Sarriego wspiąć się na drugie miejsce w tabeli włoskiej ekstraklasy. Ich strata do liderów z Napoli jest dosyć wyraźna, aczkolwiek "Orły" mogą coraz śmielej myśleć przynajmniej o starcie w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. "Giallorossi" tymczasem obecnie są na piątej lokacie w klasyfikacji - to daje im "jedynie" udział w Lidze Europy w następnej kampanii, w której zresztą i obecnie niezmiennie rywalizują o puchar. Ich najbliższym przeciwnikiem będzie Feyenoord Rotterdam.