Juventus pokonał w środowy wieczór Maccabi Hajfa 3:1 w spotkaniu trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Arkadiusz Milik nie pojawił się na murawie, bo zmaga się z problemami mięśniowymi. Trener Massimiliano Allegri nie chciał ryzykować jego zdrowia, ale bardzo aktywni byli Dusan Vlahović i Angel di Maria. Serb strzelił gola, a Argentyńczyk zanotował hat-tricka asyst. Problem bogactwa w Juventusie? "Współpraca będzie trudna" Reprezentant Polski bardzo dobrze wszedł do drużyny z Turynu. Jak dotąd trafiał do siatki czterokrotnie w siedmiu spotkaniach. Trafiał przeciwko Spezii, Fiorentinie i Bologni w Serie A oraz w meczu z Benficą w Champions League. Kiedy jednak nie jest w stanie pomóc zespołowi, sprawy w swoje ręce biorą inni napastnicy. Pavel Nedved został zapytany o wspomnianą trójkę i o to, czy będzie ona często grać jednocześnie. - W przeszłości mieliśmy Davida Trezegueta z Alessandro Del Piero i Zlatanem Ibrahimoviciem. Obecny tercet też ma tyle jakości. Doprowadzenie do ich dobrej współpracy nie będzie łatwe, chociaż podoba mi się, że Vlahovic i Milik są ustawieni razem, ponieważ mają uzupełniające się cechy - powiedział legendarny pomocnik, cytowany przez "La Gazzettę Dello Sport". "Stara Dama" wygrała dwa mecze z rzędu po raz pierwszy od przełomu kwietnia i maja. Świadczy to o problemach, jakie mają podopieczni Allegriego. Milik, Vlahović i Di Maria powinni brać na siebie jak najwięcej odpowiedzialności, by zespół wyszedł z gorszego momentu. Ten ostatni nie popisał się w tej kwestii w meczu z Monzą 18 września. Obejrzał czerwoną kartkę i został zawieszony na dwa spotkania ligowe. Czytaj także: Wojna wewnątrz Wisły Kraków! Prezes zdradził szczegóły i wskazał winnego!