O lepszym wejściu do zespołu Milanu Piątek nawet nie mógł marzyć. 23-letni snajper od początku brawurowej gry w zespole z Mediolanu zewsząd zbiera uzasadnione pochwały, w siedmiu meczach strzelił siedem goli i od początku kolekcjonuje pierwsze wyróżnienia. Tak szybko skradł serca fanów, że już w styczniu wygrał plebiscyt na najładniejszego gola miesiąca. Wówczas najwięcej głosów reprezentant Polski otrzymał za drugiego gola, strzelonego w starciu z SSC Napoli (2-0), gdy piłka po jego bardzo mocnym strzale z narożnika pola karnego zatrzepotała w siatce. Teraz przyszedł czas na nagrodzenie Piątka za pierwszego gola w wygranym na wyjeździe 3-1 meczu z Atalantą Bargamo. Napastnik Milanu trafił do bramki dwa razy, ale nominacja dotyczyła pierwszego trafienia. Z lewego skrzydła wrzucał Ricardo Rodriguez Araya, a naciskany w polu karnym Piątek w ekwilibrystyczny sposób, strzałem z powietrza lewą nogą i będąc odwróconym tyłem do bramki, zupełnie zaskoczył golkipera gospodarzy. Polak o drugą z rzędu nagrodę rywalizował z Valerianą Bergamaschi (z żeńskiej drużyny Milanu), Franckiem Kessim z meczu z Empoli FC oraz Alessio Brambillim z młodzieżowej drużyny Milanu.