Spragnieni sukcesu fani Milanu swoje nadzieje ulokowali w Piątku, który zaliczył kapitalne wejście do nowej drużyny. W pierwszych 13 spotkań polski napastnik 10 razy wpisał się na listę strzelców, co sprawiło, że zawodnik natychmiast został porównany do legend klubu z Mediolanu. Ostatnie trzy mecze Piątek kończył jednak bez zdobyczy strzeleckiej. - Piątek radzi sobie dobrze, ale przed nim jeszcze długa droga, by stanąć obok Szewczenki. To w końcu jedna z legend Milanu - twierdzi Kaładze, który przez kilka sezonów był klubowym kolegą Ukraińca. Kaładze doskonale się także z Gennaro Gattuso, z którym rozegrał aż 221 wspólnych spotkań. To więcej, niż z jakimkolwiek innym piłkarzem. Gruzin zapewnił, że trzyma kciuki za włoskiego szkoleniowca. - Podoba mi się praca, jaką w Milanie wykonuje Gattuso. Mam nadzieję, że drużyna awansuje do Ligi Mistrzów, a Gattuso wciąż będzie prowadził ją w przyszłym sezonie - stwierdził w rozmowie z mediolańskim "Avvenire". 41-letni Kaładze był zawodnikiem Milanu w latach 2001-2010. Dwukrotnie zdobył z drużyną Ligę Mistrzów, w Mediolanie świętował także mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Włoch. WG Serie A: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy