Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w piątym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 61. minucie za Nemanję Tošicia wszedł Aleksandar Stevanović. Sędzia wręczył żółte kartki zawodnikom FK Mačva: Milošowi Adamoviciowi w 64. i Markowi Jevticiowi w 66. minucie. Jedyną bramkę meczu dla Proleteru zdobył z rzutu karnego Siniša Babić w 67. minucie. W 71. minucie Lazar Ivić został zmieniony przez Nikolę Kovačević, co miało wzmocnić jedenastkę FK Mačva. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Sinišę Babicia na Aleksę Pejić. Na 13 minut przed zakończeniem meczu kartką został ukarany Milorad Balabanović, piłkarz Proleteru. W 79. minucie w drużynie FK Mačva doszło do zmiany. Nikola Ašćerić wszedł za Marka Mijailovicia. Zespół Proleteru zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał cztery celne strzały. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał dwie żółte kartki zawodnikom FK Mačva, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół FK Mačva rozegra kolejny mecz w Belgradzie. Jego rywalem będzie Crvena Zvezda Belgrad. Natomiast 29 września FK Napredak Kruševac zagra z drużyną Proleteru na jej terenie.