Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 meczów zespół Proleteru wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo sześć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu zawodnicy Proleteru nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 19. minucie bramkę zdobył Siniša Babić. Jedenastka gości krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko trzy minuty, ponieważ drużyna Spartaka Subotica doprowadziła do remisu. Gola strzelił Nemanja Nikolić. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 53. minucie Nikola Srećković został zmieniony przez Stefana Denkovicia. Trener Proleteru postanowił zagrać agresywniej. W 65. minucie zmienił pomocnika Filipa Kneževicia i na pole gry wprowadził napastnika Uroša Vesicia. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. Piłkarze Proleteru w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił Ognjen Mitrović. Kibice Spartaka Subotica nie mogli już doczekać się wprowadzenia Vladana Vidakovicia. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Noboru Shimura. Jedyną kartkę w meczu obejrzał Nemanja Tekijaški ze Spartaka Subotica. Była to 90. minuta starcia. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-2. Arbiter nie ukarał zawodników Proleteru żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał jedną żółtą. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast drużyna Proleteru w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższą sobotę zespół Proleteru będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FK Novi Pazar. Tego samego dnia FK Bačka Topola będzie gościć jedenastkę Spartaka Subotica.