Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. Tuż po gwizdku sędziego bramkę zdobył Nenad Lukić. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Umarowi Sadiqowi z zespołu gospodarzy. Była to 34. minuta spotkania. Piłkarze Partizanu nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 44. minucie na listę strzelców wpisał się Umar Sadiq. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Na drugą połowę drużyna Partizanu wyszła w zmienionym składzie, za Aleksandara Lutovaca wszedł Zoran Toszić. W 64. minucie Umar Sadiq zastąpił Ognjena Ožegovicia. Po chwili trener FK Bačka Topola postanowił bronić wyniku. W 71. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Borka Duronjicia wszedł Srđan Grabež, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać remis. Między 75. a 90. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Partizanu oraz dwie drużynie przeciwnej. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga zespołu Partizanu w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastce nie udało się wygrać meczu. Arbiter wręczył trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom FK Bačka Topola przyznał dwie. Drużyna Partizanu w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 12-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 14 września jedenastka FK Bačka Topola będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie FK Mačva Šabac. Tego samego dnia FK Proleter Novi Sad będzie gościć zespół Partizanu.