Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Drużyna Radu wygrała aż cztery razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko dwa. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 30. a 44. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom FK Mačva i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 50. minucie kartkę obejrzał Đorđe Bašanović z zespołu gości. W 58. minucie Filip Božić zastąpił Ivana Obrovaca. W 59. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Nikolę Šipčić z Radu, a w 60. minucie Lazara Ivicia z drużyny przeciwnej. W 63. minucie w jedenastce Radu doszło do zmiany. Stefan Mihajlović wszedł za Borka Veselinovicia. Po chwili trener FK Mačva postanowił bronić wyniku. W 70. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Aleksandara Stevanovicia wszedł Nemanja Tošić, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi FK Mačva utrzymać remis. A trener Radu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Dušana Živkovicia. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy. Murawę musiał opuścić Miloš Trifunović. W 76. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Slavka Maricia z FK Mačva, a w 83. minucie Branislava Jovanovicia z drużyny przeciwnej. W 81. minucie Bogdan Mladenović został zmieniony przez Filipa Bainovicia, co miało wzmocnić zespół Radu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Aleksandara Đokovicia na Andrew Marveggio. Wyjątkowa nieporadność napastników FK Mačva była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Jedenastka Radu zamurowała swoją bramkę, praktycznie nie atakowała, a akcje jej zawodników pod bramką rywali można policzyć na palcach jednej ręki. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia w pierwszej połowie pokazał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Zawodnicy Radu otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dwie więcej. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 19 maja jedenastka Radu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie FK Zemun. Tego samego dnia FK Radnik Surdulica będzie gościć zespół FK Mačva.