Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 28 razy. Jedenastka Partizanu wygrała aż 19 razy, zremisowała sześć, a przegrała tylko trzy. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 23. minucie w drużynie Partizanu doszło do zmiany. Svetozar Marković wszedł za Marca Valiente'a. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Partizanu w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na trzy minuty przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Đorđe Ivanović. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia przyznał Nemani IIemu z Partizanu. Była to 43. minuta pojedynku. Piłkarze gospodarzy otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W czwartej minucie doliczonego czasu Saša Stojanović wyrównał wynik meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W 48. minucie dającą prowadzenie bramkę dla zespołu gospodarzy zdobył Petar Grbić. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół FK Radnički, strzelając kolejnego gola. W 52. minucie wynik ustalił Lazar Ranđelović. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Niedługo później trener FK Radnički postanowił bronić wyniku. W 70. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Sašę Stojanovicia wszedł Aleksa Jovanović, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce FK Radnički utrzymać prowadzenie. A kibice Partizanu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Sašę Ilicia. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Ricardo Gomes. W 76. minucie Danilo Pantić został zmieniony przez Moussę Njie. W 77. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Svetozara Markovicia z Partizanu, a w 87. minucie Slađana Nikodijevicia z drużyny przeciwnej. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 3-1. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Partizanu wręczył dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższy czwartek jedenastka FK Radnički zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FK Čukarički Stankom. Tego samego dnia Crvena Zvezda Belgrad będzie rywalem zespołu Partizanu w meczu, który odbędzie się w Belgradzie.