Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 24 starcia zespół Partizanu wygrał 15 razy i zanotował trzy porażki oraz sześć remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Stefanowi Miloševiciowi z zespołu gości. Była to 11. minuta spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Partizanu w 17. minucie spotkania, gdy Bibras Natcho zdobył pierwszą bramkę. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Partizanu, strzelając kolejnego gola. Na sześć minut przed zakończeniem pierwszej połowy wynik na 2-0 podwyższył Umar Sadiq. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć zdobytych bramek. Prawie natychmiast Seydouba Soumah wywołał eksplozję radości wśród kibiców Partizanu, strzelając kolejnego gola w 41. minucie starcia. Drugą połowę jedenastka Partizanu rozpoczęła w zmienionym składzie, za Bibrasa Natchę wszedł Aleksandar Šćekić. A kibice Spartaka Subotica nie mogli już doczekać się wprowadzenia Damjana Gojkova. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Nikola Srećković. W 61. minucie Nemanja Obradović zastąpił Mihajla Baicia. Chwilę później trener Partizanu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 65. minucie zastąpił zmęczonego Umara Sadiqa. Na boisko wszedł Đorđe Ivanović, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Spartak Subotica: Nemani Tekijaškiemu w 69. i Ivanowi Dokiciowi w 76. minucie. W 75. minucie w jedenastce Partizanu doszło do zmiany. Lazar Pavlović wszedł za Seydoubę Soumaha. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Partizanu w 77. minucie spotkania, gdy Đorđe Ivanović zdobył z rzutu karnego czwartą bramkę. Na trzy minuty przed zakończeniem meczu w jedenastce Spartaka Subotica doszło do zmiany. Andrézinho wszedł za Lazara Tufegdžicia. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-0. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Spartaka Subotica pokazał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę jedenastka Partizanu będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Belgradzie. Jej rywalem będzie FK Čukarički Stankom. Tego samego dnia FK Mačva Šabac zagra z drużyną Spartaka Subotica na jej terenie.