Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Drużyna Crvena Zvezda wygrała aż cztery razy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Crvena Zvezda w ósmej minucie spotkania, gdy Tómané zdobył pierwszą bramkę. Trzeba było trochę poczekać, aby El Ben Nabouhane wywołał eksplozję radości wśród kibiców Crvena Zvezda, strzelając kolejnego gola w 32. minucie meczu. To już czwarte trafienie tego zawodnika w sezonie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Crvena Zvezda w 37. minucie spotkania, gdy Cañas zdobył trzecią bramkę. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Markowi Mijailoviciowi z jedenastki gości. Była to 39. minuta spotkania. Na drugą połowę zespół FK Mačva wyszedł w zmienionym składzie, za Predraga Jeremicia wszedł Aleksandar Stevanović. W 56. minucie w jedenastce FK Mačva doszło do zmiany. Đorđe Šušnjar wszedł za Slavka Maricia. W 60. minucie Milan Rodić zastąpił Radovana Pankova. W 64. minucie kartkę dostał Đorđe Šušnjar z FK Mačva. Po chwili trener Crvena Zvezda postanowił wzmocnić linię napadu i w 71. minucie zastąpił zmęczonego Tómanégo. Na boisko wszedł Nikola Krstović, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W tej samej minucie Lazar Ivić został zmieniony przez Filipa Božicia, co miało wzmocnić drużynę FK Mačva. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Cañasa na Njegoša Petrovicia. Na osiem minut przed zakończeniem pojedynku sędzia pokazał kartkę Stefanowi Milosavljeviciowi, zawodnikowi FK Mačva. Mimo że jedenastka FK Mačva nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 44 ataki oddała tylko cztery celne strzały, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W 83. minucie bramkę pocieszenia zdobył Stefan Milosavljević. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-1. Zespół Crvena Zvezda był w posiadaniu piłki przez 70 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Arbiter nie ukarał piłkarzy Crvena Zvezda żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół FK Mačva rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FK Radnički Niš. Tego samego dnia FK Napredak Kruševac będzie gościć jedenastkę Crvena Zvezda.