Jedenastka Sepsi bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała czwarte miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Jedenastka FC Astra wygrała aż cztery razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu zawodnicy Sepsi nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 11. minucie bramkę zdobył Lóránt Kovács. Asystę zanotował Radoslav Dimitrov. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sepsi w 41. minucie spotkania, gdy Gabriel Vaszvari strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Lóránt Kovács z drużyny gospodarzy. Była to 43. minuta starcia. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W ostatniej minucie pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Eder González. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Nándor Károly. Drugą połowę jedenastka FC Astra rozpoczęła w zmienionym składzie, za Daria Čanađiję wszedł Sébastien Wüthrich. Drugą połowę drużyna FC Astra rozpoczęła w zmienionym składzie, za Valentina Gheorghego wszedł Constantin Budescu. Trener FC Astra postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 62. minucie na plac gry wszedł Silviu Balaure, a murawę opuścił Mihai Radut. W tej samej minucie Albert Tivadar został zastąpiony przez George'a Merloiego. Trzeba było trochę poczekać, aby Admir Bajrovic wywołał eksplozję radości wśród kibiców Sepsi, zdobywając kolejną bramkę w 75. minucie pojedynku. Asystę przy golu zanotował Aleksa Marković. W 80. minucie w zespole Sepsi doszło do zmiany. Andres Dumitrescu wszedł za Edera Gonzáleza. Kibice Sepsi nie mogli już doczekać się wprowadzenia Florina Purecego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Bogdan Mitrea. Na dziewięć minut przed zakończeniem meczu w zespole FC Astra doszło do zmiany. Yann Boé-Kane wszedł za Ljubana Crepulję. W 82. minucie kartkę otrzymał Marius Gaman z FC Astra. W 86. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Sepsi Răzvan Tincu. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 4-1. Jedenastka Sepsi była w posiadaniu piłki przez 100 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym meczu. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Natomiast drużyna FC Astra w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Już w najbliższy wtorek jedenastka Sepsi będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Ovidiu. Jej przeciwnikiem będzie FC Viitorul Constanţa. Natomiast w czwartek CFR 1907 Kluż będzie rywalem zespołu FC Astra w meczu, który odbędzie się w Kluż-Napoce.