Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 26 starć drużyna FC Astra wygrała 13 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz cztery remisy. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Trener FC Astra postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 21. minucie na plac gry wszedł Neluţ Roșu, a murawę opuścił Jacques Zoua. W 39. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Azdrena Llullaku z FC Astra, a w 41. minucie Vlada Achima z drużyny przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Viitorul w 44. minucie spotkania, gdy Eric de Oliveira strzelił z rzutu karnego pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu FC Viitorul. W 49. minucie kartkę obejrzał Mike Cestor z FC Astra. W 54. minucie Vlad Achim zastąpił Tudora Băluţę. W tej samej minucie w drużynie FC Viitorul doszło do zmiany. Ianis Hagi wszedł za Erica de Oliveirę. W 57. minucie kartką został ukarany Risto Radunović, zawodnik gości. Jedenastka FC Astra ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 66. minucie na listę strzelców wpisał się Andreas Calcan. Przy strzeleniu gola pomógł George Ganea. W 67. minucie Andreas Calcan został zmieniony przez Denisa Drăguşa, co miało wzmocnić drużynę FC Viitorul. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Filipa Mrzljaka na Valentina Gheorghego. Niedługo później Denis Drăguş wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Viitorul, strzelając kolejnego gola w 74. minucie starcia. To już szóste trafienie tego piłkarza w sezonie. Bramka padła po podaniu Ianisa Hagiego. Na sześć minut przed zakończeniem meczu w zespole FC Astra doszło do zmiany. Vahid Hambo wszedł za Denisa Alibca. Arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom FC Viitorul: Denisowi Drăguşowi w 85. i Basowi Kuipersowi w 86. minucie. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-0. Jedenastka FC Viitorul zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Arbiter w pierwszej połowie przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, natomiast w drugiej dwie. Piłkarze FC Astra dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej jedną więcej. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół FC Viitorul będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie Universitatea Craiova 1948 Club Sportiv. Natomiast 20 maja Sepsi OSK Sfântu Gheorghe zagra z jedenastką FC Astra na jej terenie.