Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 20 razy. Zespół CFR Kluż wygrał aż 10 razy, zremisował cztery, a przegrał tylko sześć. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W siódmej minucie kartkę dostał Enriko Papa z zespołu gości. W 10. minucie Alin Fica został zastąpiony przez Michaëla Pereirę. A kibice Botoşani nie mogli już doczekać się wprowadzenia Hamidou Keytę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Stefan Ashkovski. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy CFR Kluż w 41. minucie spotkania, gdy Ciprian Deac strzelił z karnego pierwszego gola. To już trzynaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy arbiter ukarał kartką Mihaiego Bordeianu, piłkarza CFR Kluż. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny CFR Kluż. W 46. minucie Valentin Costache został zmieniony przez Cătălina Itu, co miało wzmocnić zespół CFR Kluż. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Enrika Papę na Alessia Carlonego. Trzeba było trochę poczekać, aby trener CFR Kluż postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Billel Omrani, a murawę opuścił Michaël Pereira. W 81. minucie Alexandru Țigănașu został zmieniony przez Davida Babunskiego, a za Reagiego Baaha wszedł na boisko Mihai Roman, co miało wzmocnić jedenastkę Botoşani. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Maria Rondóna na Cătălina Golofcę. W 85. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Maria Rondóna z CFR Kluż, a w trzeciej minucie doliczonego czasu pojedynku Davida Babunskiego z drużyny przeciwnej. W drugiej połowie nie padły bramki. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter w pierwszej połowie przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom CFR Kluż, a w drugiej dostali tyle samo. Piłkarze gości obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Oba zespoły wymieniły po czterech zawodników. Już w najbliższy piątek drużyna CFR Kluż będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Bukareszcie. Jej rywalem będzie Steaua Bukareszt. Natomiast w sobotę CS Gaz Metan Mediaş zagra z zespołem Botoşani na jego terenie.