Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Drużyna FC Astra wygrała aż cztery razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko dwa. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 14. minucie za Alberta Stahla wszedł Alexandru Ionita. Nieoczekiwanie to piłkarze Sepsi otworzyli wynik. W 28. minucie Peter Gál-Andrezly dał prowadzenie swojej drużynie. To pierwszy gol tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Jedenastka FC Astra ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, zdobywając kolejną bramkę. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy zmusił do kapitulacji bramkarza Nicolae Carnat. Przy strzeleniu gola asystował Anass Achahbar. W 46. minucie Nicolae Carnat został zmieniony przez Daniela Celeę, a za Balázsa Csiszera wszedł na boisko Marius Ştefănescu, co miało wzmocnić jedenastkę Sepsi. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ljubana Crepulję na Kehinde'a Fataiego w tej samej minucie oraz Valentina Gheorghego na Mihaiego Raduta w tej samej minucie. Trzeba było trochę poczekać, aby Kehinde Fatai wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Astra, strzelając gola w 66. minucie meczu. Asystę zaliczył Denis Alibec. W 67. minucie kartkę obejrzał Hrvoje Barišić z drużyny gości. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Denis Alibec. To już dziesiąte trafienie tego piłkarz w sezonie. Między 71. a 88. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom FC Astra i jedną drużynie przeciwnej. W 81. minucie w zespole Sepsi doszło do zmiany. Tomás Díaz wszedł za Petera Gála-Andrezlego. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-2. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki Sepsi, która potrzebowała tylko trzech celnych strzałów, żeby dwa razy pokonać bramkarza rywali. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany.