Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 starć drużyna Gaz Metan wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Już w pierwszych minutach zespół Gaz Metan próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Od 32. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 52. minucie sędzia pokazał kartkę Cosminowi Frăsinescu, piłkarzowi CSM Politehnica. W tej samej minucie trener CSM Politehnica postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Adrian Bălan, a murawę opuścił Andrei Cristea. Adrian Bălan nie zawiódł oczekiwań i pokonał bramkarza przeciwników strzelając jedną bramkę. Był to już jego piąty gol w tegorocznych rozgrywkach. Dopiero w drugiej połowie Adrian Bălan wywołał eksplozję radości wśród kibiców CSM Politehnica, zdobywając bramkę w 55. minucie spotkania. Kibice Gaz Metan nie mogli już doczekać się wprowadzenia Neluţa Roșu. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Mickaël Diakota. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującą bramkę. W 65. minucie Nicandro Breeveld zastąpił Francisca Cristeę. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartkę otrzymał Adrian Bălan z CSM Politehnica. W 72. minucie w drużynie Gaz Metan doszło do zmiany. Nasser Chamed wszedł za Nicolao Dumitru. W 76. minucie Marius Constantin wyrównał wynik meczu z karnego. Na 12 minut przed zakończeniem meczu w drużynie CSM Politehnica doszło do zmiany. Ovidiu Horșia wszedł za Doru Popadiuca. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Gaz Metan w 85. minucie spotkania, gdy Marius Constantin strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Gaz Metan: Nasserowi Chamedowi w 87. i Dariusowi Olaru w 88. minucie. W tej samej minucie w drużynie Gaz Metan doszło do zmiany. Răzvan Popa wszedł za Dariusa Olaru. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-2. Zespół Gaz Metan był w posiadaniu piłki przez 61 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym spotkaniu. Arbiter ukarał żółtymi kartkami czterech piłkarzy gospodarzy. Pokazał im dwie żółte kartki w pierwszej i dwie w drugiej połowie meczu. Zawodnicy Gaz Metan dostali jedną żółtą kartkę w pierwszej i dwie w drugiej części meczu. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół Gaz Metan będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FC Viitorul Constanţa. Natomiast w sobotę AFC Hermannstadt Sibiu będzie gościć jedenastkę CSM Politehnica.