Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna FC Viitorul wygrała dwa razy, zremisowała tyle samo, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Viitorul w 19. minucie spotkania, gdy Cristian Ganea strzelił pierwszego gola. Między 21. a 33. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Zawodnicy FC Academica Clinceni otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 44. minucie Eugeniu Cebotaru wyrównał wynik meczu. Asystę zanotował Jakub Vojtuš. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Na drugą połowę zespół FC Academica Clinceni wyszedł w zmienionym składzie, za Davida Humanesa wszedł Florin Bejan. Także drużyna FC Viitorul wyszła w zmienionym składzie, za Andreia Ciobanu wszedł Damien Dussaut. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 55. minucie na listę strzelców wpisał się Adrian Şut. Bramka padła po podaniu Eugeniu Cebotaru. W 59. minucie sędzia ukarał kartką Alexandru Buziuca, piłkarza FC Academica Clinceni. W 61. minucie za Bradleya de Nooijera wszedł Carlo Casap. W 62. minucie w drużynie FC Academica Clinceni doszło do zmiany. Denis Ventúra wszedł za Alexandru Buziuca. Po chwili trener FC Viitorul postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 70. minucie na plac gry wszedł Louis Munteanu, a murawę opuścił Jacques Zoua. W 74. minucie bramkę wyrównującą zdobył z karnego Gabriel Iancu. To już jedenaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Kibice FC Academica Clinceni nie mogli już doczekać się wprowadzenia Roberta Iona. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy. Murawę musiał opuścić George Merloi. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół FC Viitorul przyniosły efekt bramkowy. Na 12 minut przed zakończeniem pojedynku wynik ustalił Rivaldinho. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. W doliczonej czwartej minucie starcia kartkę dostał Cătălin Căbuz z FC Viitorul. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-3. Sędzia w pierwszej połowie pokazał dwie żółte kartki zawodnikom FC Viitorul, a w drugiej jedną. Piłkarze gospodarzy otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka FC Viitorul będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie ACSM Politehnica Iași. Natomiast 16 marca FC Voluntari zagra z zespołem FC Academica Clinceni na jego terenie.