Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 30 razy. Zespół CFR Kluż wygrał aż 11 razy, zremisował 15, a przegrał tylko cztery. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. Kibice CFR Kluż nie mogli już doczekać się wprowadzenia Constantina Păuna. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie aż siedem strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Alin Fica. W piątej minucie arbiter ukarał żółtą kartką Mariusa Constantina z Gaz Metan, a w 37. minucie Billela Omraniego z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 62. minucie Damjan Đoković został zmieniony przez Lacinę Traorégo. Po chwili trener Gaz Metan postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 71. minucie na plac gry wszedł Mickaël Diakota, a murawę opuścił Adrian Hora. W 75. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ionuța Lariego z Gaz Metan, a w 86. minucie Ovidiu Hobana z drużyny przeciwnej. W 77. minucie Stephan Drăghici został zmieniony przez Roberta Romea, a za Nicolao Dumitru wszedł na boisko Răzvan Popa, co miało wzmocnić zespół Gaz Metan. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Billela Omraniego na Maria Rondóna. W doliczonej drugiej minucie pojedynku czerwoną kartkę obejrzał Ovidiu Hoban, tym samym drużyna gości musiała końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymała korzystny wynik. Wyjątkowa nieporadność napastników Gaz Metan była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Przewaga zespołu CFR Kluż w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gości w pierwszej połowie, natomiast w drugiej jedną żółtą i jedną czerwoną. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Gaz Metan zawalczy o kolejne punkty w Giurgiu. Jej rywalem będzie FC Astra Ploeszti. Natomiast w niedzielę Steaua Bukareszt zagra z zespołem CFR Kluż na jego terenie.