4 grudnia na Stadionul Ştefan cel Mare w Bukareszcie odbyło się spotkanie 19. kolejki rumuńskiej Ligi I pomiędzy drużynami Dinamo i CF Chindia Târgovişte. Mecz zakończył się zwycięstwem Dinamo 4-1. Pojedynek obejrzało 1 053 widzów.
2019-12-04 19:30 | Stadion: Stadionul Ştefan cel Mare | Widzów: 1053 | Arbiter: M. Barbu
Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Drużyna Dinamo wygrała aż cztery razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko dwa.
Od pierwszych minut drużyna Dinamo zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu CF Chindia Târgovişte była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Alexandru Benga z CF Chindia Târgovişte. Była to 27. minuta starcia.
W 32. minucie do własnej bramki trafił zawodnik CF Chindia Târgovişte Andrei Pițian.
Zawodnicy gości szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 42. minucie Alexandru Benga wyrównał wynik meczu.
Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1.
Kibice Dinamo nie mogli już doczekać się wprowadzenia Daniela Popę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy i ma na koncie aż cztery zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Robert Moldoveanu. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić dającego prowadzenie gola.
Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Dinamo w 69. minucie spotkania, gdy Ricardo Grigore zdobył drugą bramkę. Asystę zanotował Gabriel Moura.
W 70. minucie Cornel Dinu zastąpił Alina Dudeę. W następstwie utraty bramki trener CF Chindia Târgovişte postanowił zagrać agresywniej. W 73. minucie zmienił pomocnika Daniela Novaca i na pole gry wprowadził napastnika Daniela Floreę, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Na kwadrans przed zakończeniem meczu kartkę dostał Daniel Florea, zawodnik CF Chindia Târgovişte.
Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Dinamo w 82. minucie spotkania, gdy Slavko Perović strzelił z karnego trzeciego gola. W 83. minucie Liviu Mihai został zmieniony przez Andreia Burlacu, co miało wzmocnić drużynę CF Chindia Târgovişte. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ricarda Grigore'a na Andreasa Mihaiu oraz Slavka Perovicia na Mattię Montiniego.
Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom CF Chindia Târgovişte: Ioanowi Dumiterowi w 84. i Andreiowi Burlacu w 89. minucie.
Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W doliczonej czwartej minucie pojedynku wynik ustalił Mattia Montini. Asystę przy bramce zaliczył Andreas Mihaiu.
Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-1.

Zespół Dinamo był w posiadaniu piłki przez 66 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym meczu.
Sędzia nie ukarał zawodników Dinamo żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał cztery żółte.
Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.
STATYSTYKI
Już w najbliższą sobotę jedenastka CF Chindia Târgovişte rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie ACSM Politehnica Iași. Tego samego dnia AFC Hermannstadt Sibiu będzie gościć drużynę Dinamo.