Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 starć drużyna Botoşani wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo osiem razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Jedyną bramkę meczu dla Botoşani zdobył Mihai Roman w ósmej minucie. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Asystę zanotował Andrei Burcă. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Ricardowi Grigore'owi z zespołu gości. Była to 41. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Botoşani. Trener Dinamo postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Simon Zenke, a murawę opuścił Ricardo Grigore. Na drugą połowę jedenastka Dinamo wyszła w zmienionym składzie, za Ionuța Șerbana wszedł Athanasios Papazoglou. W 50. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Simona Zenke'a z Dinamo, a w 57. minucie Cătălina Golofcę z drużyny przeciwnej. W 66. minucie za Hervina Ongendę wszedł Lossémy Karaboué. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Dinamo doszło do zmiany. Elvis Kabashi wszedł za Cristovao. A trener Botoşani wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Laurenţiu Buşa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Cătălin Golofca. W 86. minucie w drużynie Botoşani doszło do zmiany. Alexandru Piftor wszedł za Diego Fabbriniego. W drugiej połowie nie padły bramki. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia wręczył jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Dinamo przyznał dwie. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka Botoşani zawalczy o kolejne punkty w Jassach. Jej przeciwnikiem będzie FC Politehnica Iași. Tego samego dnia FC Voluntari zagra z zespołem Dinamo na jego terenie.