Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Jedenastka Gaz Metan wygrała aż sześć razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko dwa. Już w pierwszych minutach drużyna Gaz Metan próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 28. minucie kartkę dostał Antoni Ivanov, zawodnik Gaz Metan. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Gaz Metan w 32. minucie spotkania, gdy David Caiado strzelił pierwszego gola. Asystę zaliczył Valentin Crețu. W 34. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Gabriela Deaca z FC Voluntari, a w 45. minucie Sorina Bușu z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Gaz Metan. W 59. minucie za Gabriela Deaca wszedł Abdelhak Belahmeur. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Gaz Metan w 68. minucie spotkania, gdy Mario Rondón zdobył z rzutu karnego drugą bramkę. To już ósme trafienie tego piłkarza w sezonie. Trener FC Voluntari wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Adriana Bălana. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Doru Popadiuc. Niedługo później trener Gaz Metan postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Sebastian Mailat, a murawę opuścił David Caiado. W 78. minucie Boubacar Fofana został zmieniony przez Ely'ego Fernandesa, a za Maria Rondóna wszedł na boisko Yazalde, co miało wzmocnić drużynę Gaz Metan. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mihaiego Căpățînę na Costina Lazara. Niedługo później Darius Olaru wywołał eksplozję radości wśród kibiców Gaz Metan, strzelając kolejnego gola w 86. minucie spotkania. Przy zdobyciu bramki asystował Yazalde. W doliczonej pierwszej minucie meczu arbiter przyznał kartkę Abdelhakowi Belahmeurowi z jedenastki gości. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. Minutę później wynik na 4-0 podwyższył Ely Fernandes. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 4-0. Zespół Gaz Metan był w posiadaniu piłki przez 63 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym meczu. Zawodnicy obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna Gaz Metan zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie FC Dunărea Călăraşi. Natomiast w poniedziałek AFC Hermannstadt Sibiu zagra z zespołem FC Voluntari na jego terenie.