Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 26 razy. Drużyna Steaua wygrała aż 16 razy, zremisowała sześć, a przegrała tylko cztery. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Darius Dumitru wywołał eksplozję radości wśród kibiców Steaua, strzelając gola w 11. minucie starcia. Asystę zanotował Olimpiu Moruțan. W 15. minucie Luis Nițu zastąpił Ricarda Valente'a. Piłkarze Gaz Metan odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. Po kwadransie gry na listę strzelców wpisał się Ronaldo Deaconu. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie obejrzał Nicolao Dumitru z Gaz Metan. Była to 17. minuta spotkania. W 28. minucie w drużynie Steaua doszło do zmiany. Sergiu Buș wszedł za Dennisa Mana. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Gola na 1-2 strzelił po raz drugi po pół godzinie gry Darius Dumitru. Przy strzeleniu gola asystował Florin Tănase. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę zespół Steaua wyszedł w zmienionym składzie, za Ionuța Vînę wszedł Ovidiu Popescu. Kibice Steaua nie mogli już doczekać się wprowadzenia Alexandru Buziuca. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Darius Dumitru. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić zwycięskiego gola. W 58. minucie żółtą kartkę otrzymał Mihai Butean z drużyny gospodarzy. Zespół gości niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 29 minut, drużyna Gaz Metan doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Ricardo Valente. Asystę przy bramce zaliczył Nicolao Dumitru. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Steaua doszło do zmiany. Octavian Popescu wszedł za Florina Tănase'a. W 83. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Francisca Júniora, zawodnika Gaz Metan. Na pięć minut przed zakończeniem pojedynku za czerwoną kartkę zszedł z boiska Razvan Pleszca osłabiając tym samym drużynę gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Steaua w 90. minucie spotkania, gdy Sergiu Buș strzelił z rzutu karnego trzeciego gola. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Po chwili trener Gaz Metan postanowił skorzystać ze swojego jokera. W pierwszej minucie doliczonego czasu starcia na plac gry wszedł Nasser Chamed, a murawę opuścił Zé Manuel. W drugiej minucie doliczonego czasu meczu boisko opuścili zawodnicy gospodarzy: Idrisa Sambú, Paul Costea, a na ich miejsce weszli Francisco Júnior, Mihai Velisar. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację minutę później, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Bryanowi Alceusowi i Octavianowi Popescu. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-3. Drużyna Steaua była w posiadaniu piłki przez 66 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu cztery żółte kartki i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy jedną żółtą. Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy. Dopiero 5 grudnia drużyna Steaua będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie AFC UTA Arad. Tego samego dnia Universitatea Craiova 1948 Club Sportiv będzie gościć drużynę Gaz Metan.