Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 starć drużyna CSM Politehnica wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo aż dziewięć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie dostał Bradley de Nooijer z FC Viitorul. Była to 23. minuta starcia. Nagle to piłkarze CSM Politehnica otworzyli wynik. W 39. minucie Adrian Bălan dał prowadzenie swojemu zespołowi z rzutu karnego. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny CSM Politehnica. W 54. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Bradley de Nooijer z drużyny FC Viitorul i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 23. minucie. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 57. minucie, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom CSM Politehnica: Cosminowi Frăsinescu i Ștefanowi Târnovanu. W 59. minucie w drużynie FC Viitorul doszło do zmiany. Cosmin Matei wszedł za Andreia Ciobanu. W tej samej minucie Carlo Casap został zmieniony przez Steliana Filipa. Sędzia wręczył żółte kartki zawodnikom CSM Politehnica: Florianowi Loshajowi w 60. i Ovidiu Horșii w 65. minucie. W 64. minucie w zespole FC Viitorul doszło do zmiany. George Ganea wszedł za Gabriela Iancu. Chwilę później trener CSM Politehnica postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 67. minucie zastąpił zmęczonego Ovidiu Horșię. Na boisko wszedł Doru Popadiuc, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom CSM Politehnica: Adrii Gallego w 76. i Mariusowi Mihalache'owi w 80. minucie. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Vlad Achim. Między 81. a 84. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom FC Viitorul i jedną drużynie przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Viitorul w 90. minucie spotkania, gdy Rivaldinho strzelił drugiego gola. To już trzecie trafienie tego zawodnika w sezonie. Asystę zaliczył Cosmin Matei. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-1. Arbiter przyznał trzy żółte kartki i jedną czerwoną piłkarzom FC Viitorul, a zawodnikom gości wręczył siedem żółtych. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy poniedziałek zespół CSM Politehnica rozegra kolejny mecz w Botoszanach. Jego rywalem będzie Sepsi OSK Sfântu Gheorghe. Tego samego dnia Universitatea Craiova 1948 Club Sportiv będzie gościć zespół FC Viitorul.