Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 37 starć drużyna Dinamo wygrała 14 razy i zanotowała 13 porażek oraz 10 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Dinamo: Riccardowi Piscitellemu w 3. i Mihaiemu Popescu w siódmej minucie. Tymczasem to zawodnicy Dinamo otworzyli wynik. W 16. minucie Mihai Popescu dał prowadzenie swojej drużynie. Między 20. a 43. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom FC Astra i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Dinamo. Drugą połowę drużyna FC Astra rozpoczęła w zmienionym składzie, za Davida Brunona, Juliena Bègue'a weszli Dinu Graur, Mihai Radut. Piłkarze gospodarzy otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 49. minucie bramkę wyrównującą zdobył Constantin Budescu. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 53. minucie, sędzia wręczył żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Laurențiu Corbu i Valentinowi Gheorghemu. W 55. minucie Diego Fabbrini został zastąpiony przez Kévina Bru. W 66. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Constantin Budescu z FC Astra. Sytuację bramkową stworzył Oumare Tounkara. W następstwie utraty gola trener Dinamo postanowił zagrać agresywniej. W 73. minucie zmienił pomocnika Mihaiego Neicuţescu i na pole gry wprowadził napastnika Roberta Moldoveanu. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. W 74. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Constantinowi Budescu, zawodnikowi FC Astra. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Bramkę na 2-2 w tej samej minucie zdobył Robert Moldoveanu. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Linas Klimavičius. Piłkarze FC Astra szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. Na 10 minut przed zakończeniem starcia wynik ustalił Ljuban Crepulja. Bramka padła po podaniu Mihaiego Raduta. Chwilę później trener FC Astra postanowił bronić wyniku. W 82. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Oumare'a Tounkarę wszedł Alexandru Dandea, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi FC Astra utrzymać prowadzenie. W 85. minucie sędzia przyznał żółtą kartkę Gabrielowi Simionowi z FC Astra. W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę obejrzał Constantin Budescu, tym samym drużyna gospodarzy musiała końcówkę grać w dziesiątkę, mimo to zdołała jeszcze poprawić wynik. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-2. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom FC Astra w pierwszej połowie, natomiast w drugiej trzy żółte oraz jedną czerwoną. Piłkarze drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie trzy żółte kartki, a w drugiej jedną. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Dinamo w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Już w najbliższy piątek zespół Dinamo rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie FC Voluntari. Natomiast w sobotę CF Chindia Târgovişte będzie przeciwnikiem drużyny FC Astra w meczu, który odbędzie się w Ploeszti.