Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Drużyna Sepsi wygrała aż cztery razy, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego meczu. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 14. minucie kartkę dostał Răzvan Tincu z Sepsi. W pierwszych minutach meczu to piłkarze CSM Politehnica otworzyli wynik. Po kwadransie gry na listę strzelców wpisał się Ovidiu Horșia. W 20. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Pavola Szafrankę z Sepsi, a w 32. minucie Lucasa Chacanę z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu CSM Politehnica. Drugą połowę jedenastka Sepsi rozpoczęła w zmienionym składzie, za Stefana Dimitrova, Petera Gála-Andrezlego weszli Istvan Fülöp, Tomás Díaz. W 55. minucie Juan Passaglia został zmieniony przez Nicandra Breevelda. W 59. minucie kartkę dostał Mouhamadou Habibou, zawodnik CSM Politehnica. Chwilę później trener CSM Politehnica postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Mouhamadou Habibou. Na boisko wszedł Kevin Luckassen, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 64. minucie arbiter ukarał kartką Sorina Şerbana, piłkarza gości. Zawodnicy Sepsi otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 69. minucie wynik ustalił Pavol Szafranko. Między 71. a 90. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 73. minucie Ovidiu Horșia został zmieniony przez Platiniego, co miało wzmocnić drużynę CSM Politehnica. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Anassa Achahbara na Lóránda-Levente'a Fülöpa. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Dominacja na boisku nie przełożyła się na pomyślny rezultat dla jedenastki Sepsi, mimo że oddała ona siedem celnych strzałów. Drużyna CSM Politehnica zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Sędzia w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom CSM Politehnica, a w drugiej cztery. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej jedną mniej. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 7 marca zespół CSM Politehnica będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Dinamo Bukareszt. Natomiast 8 marca CF Chindia Târgovişte zagra z zespołem Sepsi na jego terenie.