Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 25 pojedynków jedenastka FC Astra wygrała 10 razy i zanotowała pięć porażek oraz 10 remisów. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W szóstej minucie za Pauliana Banu wszedł Dario Čanađija. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Gaz Metan postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 28. minucie na plac gry wszedł Zé Manuel, a murawę opuścił Dragoș Iancu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Mattii Montiniemu z FC Astra. Była to 41. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Między 50. a 56. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy. Trener FC Astra wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Sébastiena Wüthricha. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Ljuban Crepulja. Od 72. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki zawodnikom FC Astra i trzy drużynie przeciwnej. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu sześć żółtych kartek, a ich przeciwnicy pięć. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian. 10 kwietnia drużyna FC Astra będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie AFC UTA Arad. Tego samego dnia FC Viitorul Constanţa będzie przeciwnikiem jedenastki Gaz Metan w meczu, który odbędzie się w Ovidiu.