Jedenastka CFR Kluż bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała drugą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 31 razy. Zespół CFR Kluż wygrał aż 18 razy, zremisował dziewięć, a przegrał tylko cztery. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W dziewiątej minucie Adrian Gîdea został zmieniony przez Michaëla Pereirę. W 19. minucie kartkę obejrzał Sébastien Wüthrich z jedenastki gości. W tym czasie piłkarze FC Astra nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 21. minucie na listę strzelców wpisał się Constantin Budescu. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Davida Brunona. W 33. minucie w zespole FC Astra doszło do zmiany. Valentin Gheorghe wszedł za Alberta Tivadara. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Hugo Sousa, piłkarz gości. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki FC Astra. W 56. minucie Hugo Sousa został zmieniony przez Igora Jovanovicia, a za Sébastiena Wüthricha wszedł na boisko Dragoș Gheorghe, co miało wzmocnić drużynę FC Astra. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nicolae Cârnata na Valentina Costache'a. Trener CFR Kluż wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Adriana Alexandru. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Luís Aurélio. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującą bramkę. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Valentinowi Gheorghemu, zawodnikowi FC Astra. Chwilę później trener FC Astra postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Mihaiego Raduta. Na boisko wszedł Yann Boé-Kane, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Drużyna CFR Kluż nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 80. minucie wynik ustalił Ciprian Deac. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. W 82. minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Billel Omrani, Alexandru Chipciu, a na ich miejsce weszli Mario Rondón, Mateo Sušić. W drugiej minucie doliczonego czasu gry arbiter przyznał kartkę Mihaiemu Popie z FC Astra. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Przewaga zespołu FC Astra w posiadaniu piłki była ogromna (100 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużynie nie udało się wygrać meczu. Sędzia nie ukarał zawodników CFR Kluż żadną kartką, natomiast piłkarzom gości pokazał cztery żółte. Jedenastka gospodarzy dokonała pięciu zmian. Natomiast drużyna FC Astra dokonała czterech zmian. Już w najbliższą niedzielę zespół FC Astra będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie FC Viitorul Constanţa. Natomiast w poniedziałek CF Chindia Târgovişte będzie przeciwnikiem jedenastki CFR Kluż w meczu, który odbędzie się w Ploeszti.