Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem pojedynków zespół CF Chindia Târgovişte wygrał jeden raz, ale więcej przegrywał, bo aż cztery razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze CF Chindia Târgovişte otworzyli wynik. W szóstej minucie bramkę zdobył Daniel Popa. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Daniel Florea. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację na 10 minut przed zakończeniem pierwszej połowy, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom jedenastki gospodarzy: Cornelowi Dinu i Vadimowi Racie. Trzeba było trochę poczekać, aby Andrei Artean wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Viitorul, zdobywając bramkę w 38. minucie spotkania. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Răzvan Matiș. W 43. minucie Andrei Șerban został zastąpiony przez Francka Yaméogo. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Viitorul w 49. minucie spotkania, gdy Ely Fernandes strzelił drugiego gola. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 52. minucie kartkę otrzymał Marius Martac z jedenastki gospodarzy. W następstwie utraty bramki trener CF Chindia Târgovişte postanowił zagrać agresywniej. W 55. minucie zmienił obrońcę Mariusa Martaca i na pole gry wprowadził napastnika Mihaiego Neicuțescu. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. W tej samej minucie Milan Kocić został zmieniony przez Laurențiu Corbu, co miało wzmocnić jedenastkę CF Chindia Târgovişte. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Aureliana Chitu na Hamę Tsoumou. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 64. minucie Vadim Raţă wyrównał wynik meczu. Asystę przy golu zanotował Mihai Neicuțescu. Po chwili trener FC Viitorul postanowił bronić wyniku. W 70. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Jô Santos wszedł Damien Dussaut, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę jedenastce gości udało się strzelić gola i wygrać. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Florian Haită z FC Viitorul. W 71. minucie Răzvan Matiș został zmieniony przez Floriana Haitę, co miało wzmocnić drużynę FC Viitorul. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Bouramę Fombę na Florinela Mitreę. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W 86. minucie na listę strzelców wpisał się Hama Tsoumou. Bramka padła po podaniu Răzvana Grădinaru. W samej końcówce starcia kartką został ukarany Valentin Cojocaru, piłkarz FC Viitorul. W drugiej minucie doliczonego czasu pojedynku boisko opuścili piłkarze FC Viitorul: Gabriel Buta, Alex Georgescu, a na ich miejsce weszli Marcos Pedroso, Ely Fernandes. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-3. Sędzia pokazał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom FC Viitorul przyznał dwie. Jedenastka CF Chindia Târgovişte wymieniła czterech zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników.