Drużyna AFC Sibiu przed meczem zajmowała 15. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem spotkań zespół AFC Sibiu wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Między 16. a 25. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom AFC Sibiu. Po pół godzinie gry w drużynie AFC Sibiu doszło do zmiany. Stanley Elbers wszedł za Alexandru Oroiana. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na murawie, jak to często zdarzało się FC Viitorul w tym sezonie, pojawił się Damien Dussaut, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 46. minucie Radu Boboca. W 56. minucie za Billala Sebaihiego wszedł Petrișor Petrescu. Niedługo później trener AFC Sibiu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 73. minucie na plac gry wszedł Ante Aralica, a murawę opuścił Bright Addae. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Sebastian Mladen z jedenastki gości. Była to 77. minuta pojedynku. W 85. minucie w drużynie FC Viitorul doszło do zmiany. Luca Andronache wszedł za Cosmina Mateiego. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Zespół AFC Sibiu dokonał czterech zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Już w najbliższą środę zespół FC Viitorul zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie CF Chindia Târgovişte. Natomiast w piątek FC Voluntari będzie gościć jedenastkę AFC Sibiu.