Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Bogdan Racovițan z zespołu gospodarzy. Była to dziewiąta minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka Botoşani rozpoczęła w zmienionym składzie, za Eduarda Florescu wszedł Andrei Tîrcoveanu. A trener FC U Craiova 1948 SA wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Alexandru Raiceę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Terell Ondaan. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić dającego prowadzenie gola. W 60. minucie Jajá został zastąpiony przez Mateusa Santosa. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC U Craiova 1948 SA w 60. minucie spotkania, gdy Sekou Sidibe zdobył pierwszą bramkę. To pierwszy gol tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy zdobyciu bramki pomógł Radu Negru. W następstwie utraty gola trener Botoşani postanowił zagrać agresywniej. W 66. minucie zmienił pomocnika Hervé Kage'a i na pole gry wprowadził napastnika Mihaiego Romana, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 69. minucie arbiter pokazał kartkę Juanowi Bauzie, piłkarzowi FC U Craiova 1948 SA. Zespół Botoşani nie zraził się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 90. minucie Joyskim Dawa wyrównał wynik meczu. W zdobyciu bramki pomógł Christopher Braun. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 3 października drużyna FC U Craiova 1948 SA zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Universitatea Craiova 1948 Club Sportiv. Natomiast 4 października FC Academica Clinceni będzie gościć jedenastkę Botoşani.