Od początku meczu obie drużyny postawiły na obronę, co spowodowało senną atmosferę na boisku na początku meczu. Pod koniec pierwszej połowy jedynego gola meczu strzelił Malcom Edjouma dla jedenastki Botoşani. Bramka padła w tej samej minucie. Przy zdobyciu bramki pomagał Hervin Ongenda. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Botoşani. W 53. minucie kartkę dostał Alin Şeroni z jedenastki gości. W 58. minucie w zespole Botoşani doszło do zmiany. Realdo Fili wszedł za Mateusa Santosa. W tej samej minucie Antun Palić zastąpił Saida Saida. W 59. minucie w drużynie ACS-u Campionii Fotbal Club Argeş doszło do zmiany. Cristian Dumitru wszedł za Ruana. Na murawie, jak to często zdarzało się ACS-owi Campionii Fotbal Club Argeş w tym sezonie, pojawił się Diogo Viana, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 70. minucie Kehinde'a Fataiego. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. W 88. minucie kartkę dostał João Miguel, piłkarz ACS-u Campionii Fotbal Club Argeş. Chwilę później trener Botoşani postanowił bronić wyniku. W 89. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Hervina Ongendę wszedł Andrei Patache, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać prowadzenie. W drugiej połowie nie padły bramki. Drużyna Botoşani była w posiadaniu piłki przez 100 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Zespół ACS-u Campionii Fotbal Club Argeş w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 20 listopada jedenastka Botoşani zawalczy o kolejne punkty w Bukareszcie. Jej przeciwnikiem będzie Steaua Bukareszt. Tego samego dnia Universitatea Craiova 1948 Club Sportiv zagra z jedenastką ACS-u Campionii Fotbal Club Argeş na jej terenie.