Pisaliśmy ostatnio o dość kontrowersyjnej sprawie, otwarcia okna transferowego na...5 dni na samym finiszu rozgrywek w Ekstralidze rugby. W tle jest "zielony stolik" i walkowery. Na szczęście rugbiści ligowi znajdują też czas, by zagrać na zielonej murawie. W sobotę w przedostatniej serii spotkań sezonu zasadniczego w Lublinie, murawa była nie tylko zielona, ale i bardzo mokra. Po bardzo ciężkim boju, osłabieni brakiem kontuzjowanego centra ataku, Wiaana Griebenowa z RPA i kontuzjowanego od końcówki zeszłego roku, kapitana reprezentacji Piotra Zeszutka, mistrzowie Polski z Ogniwa Sopot pokonali Edach Budowlanych 20:15. Tym samym Ogniwo zapewniło sobie prawo gry u siebie w meczu o mistrzostwie Polski. Już wiadomo, że to spotkanie odbędzie się w niedzielę, 26 czerwca o godz. 18 na stadionie przy Jana z Kolna 18 w Sopocie. Ogniwo - Orkan w Wielkim Finale Ekstraligi. Mecz 26 czerwca o godz. 18 Rywalem sopocian będzie Orkan Sochaczew, który ma najlepszy sezon w historii. Rugbiści z "Socho" do tej pory jedynie trzy razy zdobywali brązowe medale, teraz będą co najmniej drudzy. Ogniwo z kolei 11 razy było najlepsze w kraju. Kto wie czy w walce o złoto atut własnego boiska będzie miał decydujące znaczenie. We wrześniu Orkan w Sochaczewie uległ Ogniwu 9:31, by zrewanżować się na wiosnę mistrzom Polski na ich obiekcie 21:11. Sochaczewianie w ostatniej rundzie przegrali z Lechią w Gdańsku 19:31. Biało-Zieloni tym samym zapewnili sobie grę w tzw. "małym finale", meczu o brąz. Ich rywalem będą Budowlani Lublin albo Skra Warszawa, dla której po raz pierwszy zagrał Paul Walters z RPA, zawodnik który został zakontraktowany przed sezonem, ale nie mógł występować z powodu wspomnianego na wstępie zakazu transferowego. Wszystkie powyższe rozstrzygnięcia, tzn. skład meczów o 1. i 3. miejsce odbędą się w wymienionych konfiguracjach jeśli nie będzie więcej walkowerów. Jak mówią osoby ze środowiska rugby, to jeszcze nie koniec decyzji przy "zielonym stoliku". Obecny sezon jest pod tym względem rekordowy. Maciej Słomiński