W poprzednim tygodniu w lekko humorystyczny sposób alfabetycznie podsumowaliśmy miniony rok w polskim rugby. Będąc bardziej serio - działo się sporo, powiało optymizmem na przyszłość, zwłaszcza dzięki dobrym wynikom kadry narodowej, która jest o krok od awansu do Championship, czyli drugiej dywizji europejskiego rugby. Aby uczynić kolejny krok naprzód, Polski Związek Rugby (dalej PZR) rozpisał konkurs na dyrektora sportowego, obligowała go do tego uchwała zarządu związku z 14 grudnia. Oferty należy przesyłać do końca stycznia 2022 r., a konkurs zostanie rozstrzygnięty do połowy lutego. Kandydaci mogą być polscy i zagraniczni, dlatego PZR rozpisał konkurs również w języku angielskim. Nie będziemy zanudzać czytelników szczegółami tego konkursu, ogłoszenie zawiera zadania, cele i wymagania dla potencjalnych kandydatów, szczegóły znajdziecie państwo tu. Rugby. Związek szuka dyrektora sportowego Czemu PZR zdecydował się na taką właśnie formę wyboru dyrektora sportowego? - Wynika z wymagań Ministerstwa Sportu i Turystyki, ponieważ stanowisko będzie finansowane m.in. właśnie ze środków ministerstwa - tłumaczy nam Bartosz Ryś, członek zarządu Polskiego Związku Rugby. Znając środowisko rugby w Polsce temat konkursu na stanowisko dyrektora sportowego rozgrzeje je do czerwoności. A propos gorącej atmosfery i klimatu - był mocno zaawansowany plan, by kadra narodowa pojechała na zimowe zgrupowanie do ciepłych krajów, mianowicie do Turcji. Na miejscu miały odbyć się sparingi m.in. z drużyną Rosji, która grała w Pucharze Świata w 2019 r. Rugby. Kadra na styczniowym zgrupowaniu w Gdańsku Byłby to powrót niedawnej przyszłości, np. do roku 2013 gdy reprezentacja pod selekcjonerską wodzą Marka Płonki grała m.in. na Sri Lance z Madagaskarem. Niestety czas pandemii nie sprzyja wojażom, szczególne obostrzenia panują na Wyspach Brytyjskich skąd wywodzi się sztab selekcjonera, Chrisa Hitta i kilku kluczowych zawodników. W takiej sytuacji postawiono na wariant krajowy. Zgrupowanie kadry odbędzie się pod koniec stycznia 2022 r. w Gdańsku. - Zaproszenia dostanie szerokie grono zawodników, pytanie czy obostrzenia pandemiczne pozwolą im przyjechać - wyjaśnia Krzysztof Czajka, sekretarz generalny PZR. - Może stać się tak, że w zgrupowanie odbędzie się w gronie zawodników krajowych. Większość zawodników z Wielkiej Brytanii i Francji jest w trakcie sezonu, więc siłą rzeczy będą przygotowani do rugbowej wiosny. Głównymi punktami programu dla kadry będą na wiosnę 2022 r. spotkania w ramach Rugby Europe Trophy - z Belgią w Brukseli 19 marca i z Litwą 6 kwietnia - prawdopodobnie w Białymstoku. Jeśli te mecze zakończą się pomyślnymi wynikami, reprezentacja Polski kolejny sezon rozpocznie o poziom wyżej - w dywizji Rugby Europe Championship, gdzie jej rywalami będą m.in. Gruzja, Rosja, Hiszpania, Portugalia, Rumunia i Holandia. Maciej Słomiński