Polskie rugby zaliczyło bardzo obiecujący rok 2021. Zamierzano pójść za ciosem i zorganizować pod koniec stycznia pierwsze zgrupowanie reprezentacji w 2022 r. Były plany, by odbyło się w ciepłych krajach, konkretnie w Turcji, miał to być obóz wspólny z reprezentacją Rosji (uczestnik Pucharu Świata w 2019 r.) - w planie były wspólne treningi i sparingi. Niestety przepisy pandemiczne ograniczają możliwość podróży nad Bosfor z Wysp Brytyjskich, a przecież stamtąd pochodzi sztab trenerski Biało-Czerwonych i kilku znaczących zawodników reprezentacji. Ostatecznie padło na Gdańsk, rozesłano nawet powołania na obóz, który miał trwać w dniach 23-30 stycznia. Wśród wezwanych nad morze był jeden debiutant: George Sweetman z Luctonians RFC. Rugby. Odwołane zgrupowanie kadry w Gdańsku Ostatecznie i ten obóz nie dojdzie do skutku. Kilku reprezentantów jest chorych, kliku innych zatrzymały w domach obowiązki służbowe. Pamiętajmy, że rugby w naszym kraju jest wciąż sportem półamatorskim. Zamiast zgrupowania trwa dopinanie szczegółów, by 19 lutego zagrać towarzysko z Czechami w Pradze. To będzie główny etap przygotowań do wiosennych meczów reprezentacji w ramach rozgrywek Rugby Europe Trophy. Pierwsze z tych spotkań odbędzie się 19 marca w Belgii, a konkretnie w Brukseli na stadionie Nelsona Mandeli. Na dziś sytuacja jest taka, że na mecz będą mogły wejść osoby zaszczepione. Drugie w tym roku (i ostatnie w ramach rozgrywek Trophy) spotkanie odbędzie się 6 kwietnia w Polsce z Litwą, a prawdopodobną lokalizacją będzie Białystok. Rugby w stolicy Podlasia jest na fali wznoszącej, a lokalna drużyna plasuje na drugim miejscu na zapleczu Ekstraligi. Pisaliśmy również jakiś czas temu o konkursie na dyrektora sportowego Polskiego Związku Rugby. Kandydatury na to prestiżowe i niezwykle ważne stanowisko można zgłaszać do końca stycznia 2022 r., a z informacji przez nas uzyskanych wynika, iż już pierwsze aplikacje napłynęły. Są to na razie kandydaci głównie zagraniczni. Maciej Słomiński