Polki zagrają w International Invitation w grupie A, gdzie ich rywalkami będą Niemcy, Francja Development i zespół Phoenix Rugby 7s z Republiki Południowej Afryki. Impreza rozgrywana będzie w dniach 2-4 grudnia. Dla "Biało-Czerwonych" to już nie pierwszy udział w turnieju w Dubaju, nasza drużyna po raz pierwszy znalazła się na tej niezwykle prestiżowej imprezie już w 2017 roku. Teraz nasza coraz bardziej doświadczona drużyna, która w ostatnich mistrzostwach Europy w rugby 7 zdobyła historyczny, srebrny medal, jedzie do Dubaju ze sporymi nadziejami. Polki zmierzą się z bardzo silnymi, doświadczonymi zespołami, ale absolutnie nie stoją na straconej pozycji.- Turniej w Dubaju, który będzie obsadzony świetnymi zespołami. Wylatujemy już w poniedziałek. Każda z nas jest pełna nadziei i motywacji do jak najlepszego występu. Dobrze wiemy że nasza reprezentacja ma ogromny potencjał, mamy nie tylko przez umiejętności ale serce do walki - mówi w rozmowie z Interią Natalia Pamięta i zapewnia, że Polki mierzą wysoko. - Jadąc na taki turniej chyba każdy myśli o pozycjach medalowych, tak więc mamy cichą nadzieje, że uda nam się sięgnąć pierwszej trójki. Pamięta wraz z kapitan reprezentacji Karoliną Jaszczyszyn i Anną Klichowską dostąpiła zaszczytu gry w zespole Barbarians, czyli elitarnej, złożonej tylko z zaproszonych zawodniczek drużynie, rozgrywającej spotkania z reprezentacjami narodowymi. To historyczny wyczyn dla całego naszego rugby. Zawodniczka Biało-Zielonych Ladies Gdańsk ma nadzieję, że gra w Barbarians trójki naszych rugbystek sprawi, że jako kadra zrobimy kolejny krok do przodku. - Trzynastego listopada miałam zaszczyt zagrać w drużynie Barbarians przeciwko reprezentacji Francji, co dało mi dużo odwagi i kolejną lekcję, z której starałam się wyciągnąć wnioski. Mam ogromną nadzieje, że jako zespół zagramy dobre zawody, a nowe doświadczenia pozwolą nam zrobić kolejny krok do przodu - mówi Natalia Pamięta.